„Żołnierze Wyklęci” - zapomniani bohaterowie walk o niepodległość Polski. Sejm 3 lutego 2011 roku uchwalił ustawę o ustanowieniu dnia 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tego dnia oddajemy hołd żołnierzom za ich męstwo, niezłomną postawę patriotyczną, przywiązanie do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny. Jest to święto upamiętniające żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP. Poniżej znajdują się zdjęcia wybranych żołnierzy niezłomnych: Rotmistrz Witold Pilecki, Danuta Siedzikówna ps. "INKA" i Generał August Emil Fieldorf ps. "NIL".

 

 

WRACACIE DO NASZEJ PAMIĘCI I DO NASZYCH SERC


WIERSZ I TEKST PONIŻEJ NAPISAŁ UCZEŃ KLASY 7B JAKUB SARNIK 


"JUŻ NIE JESTEŚCIE BEZIMIENNI!"



DLA NASZYCH DZIADKÓW, OJCÓW, BRACI,
DLA MĘŻÓW OPUSZCZONYCH ŻON.
WAS ZAGRZEBANO, POŚRÓD NOCY,
LECZ KACI WASI NICZYM SĄ!


CHOĆ GRÓB Z MARMURU BĘDĄ MIELI,
ASYSTĘ HONOROWĄ TEŻ,
NA WAS, CZEKAJĄ BOSKIE PROGI,
A NA NICH PIEKŁO, AŻ PO KRES!


NIKT NIE DOSTRZEGAŁ TEJ OFIARY.
W MROKU, A WTEDY MROK BYŁ W KOŁO.
W PUSTCE BO PUSTE DUSZE BYŁY.
ZDRAJCY I KACI POŚRÓD NOCY, OJCZYZNĘ NASZĄ NIEWOLILI.


GWAŁTEM I ŚMIERCIĄ, UPODLENIEM.
SIŁĄ CO Z PIEKŁA BYŁA RODEM.
A WAM ZOSTAŁO TYLKO JEDNO
- ŻYCIE SWE ODDAĆ BYĆ Z NARODEM!


I CHOCIAŻ WTEDY TRUD DAREMNY,
TAK SIĘ TO KATOM WYDAWAŁO?
TO DZISIAJ Z GROBÓW BEZIMIENNYCH,
WASZ DUCH OŻYWIA NASZE CIAŁO.


WASZ DUCH GODNOŚCI I ODWAGI.
SZLACHETNOŚĆ WASZA I ODDANIE.
CO MÓWI NOWYM POKOLENIOM;
OJCZYŻNIE SŁUŻYSZ, NIECH SIĘ STANIE!


I CHOĆ LEŻYCIE ZAKOPANI
I ZAGRZEBANI GDZIEŚ POD PŁOTEM.
WASZ GRÓB JUŻ NIE JEST BEZIMIENNY.
OJCZYZNA CAŁA WASZYM GROBEM!


Z DUMĄ GODNOŚCIĄ I HONOREM.
W ASYŚCIE PRAWDY I ŁEZ NASZYCH.
DZIŚ WAS CHOWAMY NA POGRZEBACH.
A GROBY WASZE W SERCACH NASZYCH.


JUŻ NIE JESTEŚCIE BEZIMIENNI
NIEZAPOMNIANI, OPUSZCZENI.
WASZ TRUD BYŁ BARDZO NAM POTRZEBNY.
BYLIŚCIE SOLĄ NASZEJ ZIEMI.


JUŻ NIE JESTEŚCIE BEZIMIENNI,
CZEŚĆ WAM I CHWAŁA, PO KRES DNI.
BO ZŁU NA DRODZE STANĘLIŚCIE,
DANINĘ DAJĄC Z WŁASNEJ KRWI,

DLA NAS, DLA POLSKI!!!

Niemcy nazistowskie w latach 1939-1945 i komunistyczny ZSSR wraz z polskimi komunistycznymi pomagierami i zdrajcami w latach 1944-1989 robili wszystko, by Ci którzy walczyli o wolną i niepodległa Polskę nie zostawili po sobie śladu. By ich wymazać z naszej pamięci i naszej historii. Szczególnie posługiwali się tym komuniści polscy i sowieccy. Niszczyli ruch niepodległościowy, więzili, torturowali i zabijali, zniesławiali, żołnierzy i obywateli Polskich, którzy nie zgadzali się na zdradę naszego kraju i akceptację podległości Polski wobec władz komunistycznych ZSRR.

Po czym zakopywano naszych bohaterów nocą, pod jakimś murem więzienia, pod płotem czy w bezimiennych dołach na cmentarzach. Tak by nikt o tym nie wiedział, nikt nie znał nazwisk tych bohaterów i nie mógł brać z nich przykładu.
Ale teraz, wracają tym Polskim bohaterom nazwiska. Wraca wartość ich poświęcenia i jego rola oraz to w jaki sposób ich czyny, odkrywane po tylu latach, przemawiają do nas z mroków tamtych czasów.

Już nie są bezimienni, zapomniani i opuszczeni, jak to sobie myśleli komunistyczni mordercy i kaci zakopujący ich gdzieś pod murem, płotem czy w jakimś dole. Ci nasi bohaterowie stanęli naprzeciw najpotworniejszych totalitarnych systemów historii świata, z piekła rodem. Nazizmowi niemieckiemu i komunizmowi sowieckiemu, które chciały opanować świat i zniewolić oraz zniszczyć naszą Ojczyznę. I nie ugięli się i nie poddali.

JUŻ NIE SĄ BEZIMIENNI !!!

Na ścianie jednej z cel, gdzie przebywali ci żołnierze wyklęci i w których spędzali ostatnie chwile swojego życia, w cierpieniu i bólu, ale także w niezłomnej odwadze, prawości, wytrwałości wobec zasad i wartości jakimi się kierowali - miłość do Polski, niezłomnej wiary, godności i honoru, znaleziono wpis idącego na śmierć naszego bohatera.

To jest Fragment Psalmu Dawidowego (Ps 23.4)

(...) Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Dla Ciebie Boże, Ojczyzny i Moich Kochanych Bliskich, idę z otwartym, prawym i czystym sercem na spotkanie z Tobą. Zła się nie uląkłem (...)

I niech ten wpis, tak samo jak słowa INKI-Danusi Siedzikówny, która przed śmiercią z rąk komunistycznych oprawców, którzy ja okrutnie torturowali, upadlali i niszczyli psychicznie i fizycznie, po to by zdradziła swoich przyjaciół i wydała ich komunistycznym oprawcom. NIE ZROBIŁA TEGO, BO WYDAŁABY ICH WTEDY NA ŚMIERC I CIERPIENIA. Chciała by jej jedyny członek rodziny wiedział o tym, że zachowała się godnie, odważnie i dumnie i zachowała wiarę w dobro i te najważniejsze zasady, które kierują i powinny kierować naszym całym życiem - prosiła by przekazać babci takie słowa:

"Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba"

Będą drogowskazem dla każdego z nas, jak się zachowywać kiedy zło puka do naszego serca i duszy i skąd brać siłę moralną, duchową, by mu się przeciwstawić, jak to robili ci Polscy bezimienni bohaterowie o których jest ten wiersz?


„Bo kiedy przyjdzie dzień mej próby,
I zło zapuka do mej duszy.
W Tobie ma siła, Dobry Boże.
I dobra we mnie nic nie skruszy:

To też jest wydrapany wiersz, na ścianie celi w której przebywał przed śmiercią z rąk komunistycznych oprawców żołnierz bezimienny.

W TOBIE MA SIŁA DOBRY BOŻE
I DOBRA WE MNIE NIC NIE SKRUSZY...

I niech to będą najważniejsze przesłania, jakie przekazali nam ci nasi, niezwykli bohaterowie. I niech one będą drogą, którą będziemy szli przez całe nasze życie.

Jakub Sarnik

 

 

 

Początek strony